System artylerii rakietowej Chunmoo rusza na podbój Europy

Południowokoreańska firma Hanwha Aerospace jest dobrze znana w Polsce za sprawą wielomiliardowych kontraktów na dostawy haubic samobieżnych K9 oraz systemów artylerii rakietowej K239 Chunmoo (Homar-K). Kolejne partie obu systemów uzbrojenia są systematycznie dostarczane Siłom Zbrojnym RP.

Teraz azjatycki koncern obronny chce iść za ciosem i proponuje swoje produkty innym państwom europejskim. Jednym z nich jest Norwegia, która w styczniu br. rozpoczęła analizę dostępnych na rynku wieloprowadnicowych systemów rakietowych (MLRS) przenoszących pociski dalekiego zasięgu. Celem tej fazy postępowania jest wstępne zebranie informacji o możliwych do pozyskania rozwiązaniach. Następnie Oslo podejmie decyzję dotyczącą formy zakupu. W grę wchodzi bezpośrednie pozyskanie sprzętu ze Stanów Zjednoczonych w ramach procedury FMS (Foreign Military Sales) lub rozpisanie otwartego przetargu.

Właśnie na drugą opcję liczy firma Hanwha Aerospace, która podczas tegorocznej wystawy uzbrojenia Eurosatory w Paryżu zaprezentowała proponowany Norwegii system Chunmoo. Jej menadżerowie są przekonani, że ich propozycja ma szereg poważnych przewag nad innymi systemami rakietowymi, w tym nad systemem M142 HIMARS, produkowanym przez amerykańskiego giganta zbrojeniowego – korporację Lockheed Martin. Najważniejsze z nich to niższy koszt zakupu i krótsze terminy dostaw, przekonują przedstawiciele Hanwha. Chunmoo ma jednak także atuty o charakterze taktyczno-technicznym.  

Najważniejsze elementy każdego systemu artylerii rakietowej to wyrzutnia oraz amunicja (rakiety i pociski). Wyrzutnia sytemu Chunmoo składa się z dwóch zasobników, z których mogą być odpalane rakiety i pociski kierowane różnych typów. Należą do nich m.in. rakiety CGR-080 kal. 239 mm o zasięgu do 80 km i pociski CTM-MR/CTM-160 o zasięgu 160 km (Hanwha Aerospace jeszcze pracuje nad rozwojem tego pociski i wskazuje, że będzie on gotowy do seryjnej produkcji w 2027 r.). Ponadto Chunmoo może przenosić też taktyczne pociski balistyczne CTM-290 kal. 600 mm, zdolne do rażenia celów na dystansie do 290 km. Architektura systemu rakietowego Chunmoo daje również możliwość wykorzystanie rakiet i pocisków innego kalibru.

Koreański system rakietowy może wystrzeliwać także zaadaptowane do odpalania z wyrzutni lądowej bomby szybujące (po adaptacji są to de facto pociski rakietowe). W tym przypadku chodzi o opracowany przez firmy Saab i Boeing system o nazwie Ground-Launched Small Diameter Bomb (GLSDB) o zasięgu do 150 km. Uzbrojenie to było już wykorzystywane operacyjnie przez Siły Zbrojne Ukrainy podczas trwającej wojny.

Sama firma Hanwha Aerospace za sprawą sukcesu, jaki odniosła na polskim rynku, planuje ekspansję na kolejne rynki europejskie. Warto odnotować, że działania Hanwha w innych krajach Starego Kontynentu koordynowane są właśnie z Warszawy, gdzie swoją siedzibę ma spółka działająca pod nazwą Hanwha Aerospace Europe.

Ostatnio rumuńskie Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło, że południowokoreańska firma wygrała przetarg na dostawę haubic samobieżnych K9. Z kolei podczas majowych targów zbrojeniowych Black Sea Defence and Aerospace (BSDA), które odbyły się w Bukareszcie, Hanwha prezentowała bojowy wóz piechoty Redback. To kolejna propozycja południowokoreańskiej firmy dla rumuńskich wojsk lądowych.