Tarcza Wschód. Największy program umocnienia wschodniej granicy Polski od 1945 roku
Chodzi o Narodowy Program Odstraszania i Obrony "Tarcza Wschód". Jego celem jest umocnienie granicy z Białorusią oraz Obwodem Królewieckim (Rosją). Zakłada budowę fortyfikacji (na długości do 500 km), a także sieć masztów wyposażonych w ultraczułe kamery i mikrofony, rozmieszczenie jeży żelbetonowych, dronów przeciwczołgowych, balonów obserwacyjnych wyposażonych w radary, a także polskich satelitów wojskowych.
- To również wzmocnienie nośności mostów i dróg dojazdowych, tak, żeby polskie wojsko miało zwiększone możliwości manewrowe, ale również zabezpieczenie w postaci ewentualnego wysadzania mostów czy niszczenia przejść - mówił we wtorek (28.05) Jacek Protas, sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej na konferencji prasowej w Białymstoku.
Czytaj też:
Dodał, że Tarcza będzie wykorzystywała naturalne przeszkody i atuty obronne, w postaci lasów, bagien, rzek i rowów melioracyjnych. To wszystko ma być odnawiane i poszerzane, "tak, żeby ograniczyć możliwość potencjalnego ataku ciężkim sprzętem ze strony Rosjan czy Białorusinów".
Zapewniał, że budowa infrastruktury odstraszającej nie odbędzie się kosztem mieszkańców.
- Nie będzie tak, że raptem zajmiemy jakieś wielkie hektary wzdłuż granicy i będziemy stamtąd wywłaszczać ludzi, czy nie daj Boże, zabierać im domostwa - podkreślał wiceminister Protas.
Dodał, że tereny przygraniczne mogą zostać zaminowane minami przeciwpancernymi, ale tylko na wypadek wojny, a nie profilaktycznie i nie odstraszająco.
Tarcza Wschód. Nie tylko bezpieczeństwo militarne, ale i gospodarcze
Zgodnie z decyzją rządu przedsięwzięcia związane z programem "Tarcza Wschód" mają realizować wyłącznie polskie firmy. W tym kontekście na budowie infrastruktury mają zyskać lokalni przedsiębiorcy.
- To w sposób naturalny ożywi gospodarczo nasze regiony, które przecież na tej zamkniętej granicy po prostu tracą gospodarczo - uważa sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. - Tracimy turystów, tracimy przedsiębiorców, szczególnie w branży turystycznej.
Razem z wojewodą podlaskim przypominał m.in. o programie wsparcia przedsiębiorstw branży turystyczno-gastronomicznej HoReCa (w puli dla Podlaskiego jest 30 mln zł) oraz Rządowym Programie rozwoju północno-wschodnich obszarów przygranicznych na lata 2024-2030.
Zobacz także:
W tym drugim dla woj. podlaskiego przeznaczono 125 mln zł. Każdy samorząd może ubiegać się o kwotę 4 mln zł, np. na infrastrukturę drogową.
- Nie wszystkie samorządy złożyły wnioski, dlatego poprosiłem o wydłużenie terminu (do końca czerwca - przyp. red.) po to, żeby każdy mógł z tych pieniędzy rzeczywiście skorzystać - zaznaczał Jacek Brzozowski.
Program "Tarcza Wschód" potrwa 4 lata, a pierwsze elementy tarczy szacowanej na 10 mld zł mają się pojawić na granicy na początku roku.
Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?