Rosyjski balon wleciał do Polski. Nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych poinformowano, że prawdopodobieństwo wlotu obiektu zostało wcześniej zgłoszone przez służby Federacji Rosyjskiej.

„Lot balonu, który przemieszcza się w przestrzeni powietrznej województwa warmińsko-mazurskiego w kierunku wschodnim, jest na bieżąco obserwowany przez stacje radiolokacyjne SZ RP” – czytamy w komunikacie.

Dowództwo Operacyjne podkreśla, że obiekt porusza się z kursem, który wskazuje, że za kilka godzin opuści polską przestrzeń powietrzną.

„Balon nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa mieszkańców rejonu, w którym się porusza, a Dowództwo Operacyjne stale monitoruje rozwój sytuacji” – podkreślono.

Na terytorium woj. warmińsko-mazurskiego wielokrotnie wlatywały balony z obwodu królewieckiego, m.in. były to balony meteorologiczne. W tym wypadku nie wskazano, o jaki rodzaj balonu chodzi.

W drugim komunikacie, wydanym przed godziną 20:00 Dowództwo Generalne poinformowało, że obiekt przekroczył granicę Polski około godz. 15:30 na północ od miejscowości Kętrzyn i opuści naszą przestrzeń około godz. 20:00.

„Wstępne oceny wskazują na utratę przez stronę rosyjską kontroli nad jednym z aerostatów ochrony obiektów w Obwodzie Królewieckim” – dodano.

Podkreślono, że „obiekt jest monitorowany w sposób ciągły przez systemy rozpoznawcze SZ RP i nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa”.

„W związku z możliwymi negatywnymi skutkami związanymi z próbą jego zniszczenia w polskiej przestrzeni powietrznej, Dowódca Operacyjny podjął świadomą decyzję o nie używaniu uzbrojenia przeciwko obiektowi” – wskazano w komunikacie.