Takie są zarobki żołnierzy od marca 2024. Tyle zarabiają żołnierze zawodowi, WOT i dobrowolni

Na konta żołnierzy, m.in. z Kujaw i Pomorza, już wpływają pensje po podwyżce i to całkiem spore kwoty, bo z wyrównaniem od początku roku. Pieniądze całkiem całkiem, ale takie czasy, że ryzykowna robota. Dokładne wyliczenia kwot zobaczysz w poniższej galerii.

Pan Maciej służy w dużej jednostce w naszym regionie, to mężczyzna w wieku niespełna 30 lat. - Mam stopień zwykłego szeregowego, ale zarabiam więcej niż wielu moich znajomych, którzy pracują w innych zawodach. Dlatego nie ma co narzekać. Jednak, niestety, to, co się dzieje na Ukrainie, powoduje, że człowiek się, zwyczajnie, denerwuje.

Pensja w Wojsku Polskim uzależniona jest od stanowiska, korpusu oraz stopnia. Marcowa, spora, podwyżka dotyczy też, oczywiście, Wojsk Obrony Terytorialnej, bo to jeden rodzajów Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.

- Jak wiadomo, mundurowi WP nie odprowadzają składek na ZUS, gdyż emerytury otrzymują z MON. Z ich pensji brutto odliczane są tylko składka zdrowotna i podatek dochodowy. W praktyce oznacza to więc, że w ich kieszeniach zostaje dużo więcej zł netto niż pracownikom spoza mundurówki opłacających ZUS w pełnej wysokości.

Przy okazji napiszmy też, że emerytura dla żołnierza wynosi 60 proc. podstawy jej wymiaru za 25 lat służby wojskowej i wzrasta o 3 proc. za każdy dalszy rok tej służby.

Wróćmy jednak do służby czynnej, podczas której żołnierze otrzymują również dodatki, jak m.in.:

• za długoletnią służbę - co trzy lata 3 procent i tak do 15 lat, potem co roku 1 proc.;
• świadczenie motywacyjne - po 15 latach – 500 zł, po 25 – 1500 zł, 28 latach - 2500 zł,
• a poza tym jeszcze np. mundurówki,
• trzynastki,
• funkcyjne,
• za udział w misjach.

Dostają również świadczenie mieszkaniowe, uzależnione od lokalizacji. Na Kujawach i Pomorzu na największe „mieszkaniówki” mogą liczyć wojskowi służący w Bydgoszczy, bo 900 zł netto miesięcznie, w Toruniu to 750 zł, Inowrocławiu - 540 zł, Grudziądzu - 540 zł (kwoty tych świadczeń są dostępne na infor.pl).

Warto podkreślić, że mundurowi WOT, którzy nie są żołnierzami zawodowymi otrzymują dodatek za tzw. gotowość - to 10 proc pensji zawodowego szeregowego, czyli obecnie - po podwyżce - 600 zł.

Z kolei ochotnicy służby dobrowolnej dostają wynagrodzenia w wysokości najniższego uposażenia zasadniczego żołnierza zawodowego, tzn. od marca 6000 zł brutto miesięcznie (wzrost z 4960 zł, tj. o 1040 zł więcej niż w 2023 roku).

Dobrowolsi trzy miesiące przed końcem tej służby mogą złożyć wniosek o powołanie do armii zawodowej.

Jak czytamy na wojsko.polskie.pl, o przyjęcie w szeregi żołnierzy zawodowych mogą też ubiegać się np. terytorialsi i funkcjonariusze innych służb. O powołanie do korpusu szeregowych zawodowych mogą ubiegać się np. osoby ze statusem żołnierza, a więc aktywni rezerwiści, terytorialsi oraz ci, którzy ukończyli 28-dniowe szkolenie podstawowe w ramach dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej (lub równorzędne formy przeszkolenia wojskowego) i jako szeregowi rezerwy kontynuują szkolenie specjalistyczne na stanowisku w jednostce.

Tacy ochotnicy mogą złożyć wniosek o powołanie do służby zawodowej, gdy otrzymają ocenę pozytywną z opiniowania i mają odpowiedni staż służby.

• W przypadku terytorialsów to dwa lata,
• rezerwistów aktywnych – trzy lata.
• Żołnierze dobrowolnej zasadniczej służby zaś mogą zgłosić się tuż po zakończeniu służby.