Rosja użyje broni atomowej w kosmosie i uderzy w światowy GPS? Tak zniszczą satelity. Na celowniku Starlink Muska

Analiza przeprowadzona przez Petera Hayesa, profesora na George Washington University, i Sarah Mineiro, dyrektor generalną firmy konsultingowej Tanagra Enterprises, wskazuje na możliwą decyzję rosyjskich władz o użyciu broni nuklearnej w kosmosie w celu ograniczenia możliwości wojskowych Ukrainy. W raporcie wspomniano również o testowaniu przez Rosję pocisku do przechwytywania satelitów, który został upubliczniony we wrześniu przez Pentagon.

Zauważono w raporcie, że eksplozja nuklearna na niskiej orbicie okołoziemskiej znacznie zwiększyłaby poziom promieniowania i unieruchomiłaby większość satelitów na niskiej orbicie okołoziemskiej w ciągu kilku tygodni lub miesięcy. Eksperci szacują, że bezpośrednie szkody finansowe spowodowane taką eksplozją mogłyby sięgnąć 500 miliardów dolarów, podczas gdy całkowity wpływ ekonomiczny przekroczyłby 3 biliony dolarów.

Reakcja na taką eksplozję byłaby utrudniona, ponieważ atak nastąpiłby poza suwerennym terytorium i nie spowodowałby bezpośrednich ofiar w ludziach.

Kreml mógłby skierować swoje systemy antysatelitarne przeciwko satelitom Starlink firmy SpaceX, twierdzi Hayes. Federacja Rosyjska mogłaby również użyć tych systemów przeciwko amerykańskiemu systemowi dowodzenia i kontroli nuklearnej na wyższych orbitach.

Pentagon uważa, że Federacja Rosyjska postrzega dominację w przestrzeni kosmicznej jako klucz do wygrywania konfliktów. Rosja rozwija systemy antykosmiczne, aby zrównoważyć przewagę militarną Stanów Zjednoczonych i zniechęcić Waszyngton do angażowania się w konflikty regionalne.

źr. Atlantic Council, ghall.com.ua