Policjant przechodzi na emeryturę w 2025 roku. Czeka go nowość: sam wybierze sposób jej ustalenia

O przywróceniu policyjnych emerytur, przysługujących po 15 latach służby, dyskutuje się coraz częściej.

Zakład Emerytalno-Rentowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji już na początku tegorocznych wakacji wypowiadał się odnośnie zasad ustalania prawa i wysokości emerytury policyjnej. Nawiązywał do przepisów z 1994 roku, czyli tzw. ustawy zaopatrzeniowej, obejmującej m.in. funkcjonariuszy Policji. Ta ustawa od początku 2025 roku przybierze nowy kształt.

W ZER podkreślano: - Od 1 stycznia 2025 roku nie zmieniają się zasady przechodzenia funkcjonariuszy na zaopatrzenie emerytalne. Dotyczy to wszystkich funkcjonariuszy, bez względu na datę przyjęcia po raz pierwszy do służby. To oznacza, że od 1 stycznia 2025 roku funkcjonariusze, którzy zostali przyjęci do służby w formacji wymienionej w ustawie zaopatrzeniowej lub do zawodowej służby wojskowej po raz pierwszy przed 1 stycznia 2013 roku, nadal nabędą prawo do emerytury po 15 latach służby, to na podstawie przepisów rozdziału 1 tejże ustawy zaopatrzeniowej, natomiast funkcjonariusze przyjęci po raz pierwszy do służby po 31 grudnia 2012 roku, będą mogli przejść na emeryturę po 25 latach służby. To w oparciu o przepisy rozdziału 1a ustawy zaopatrzeniowej.

W tym zbiorze przepisów pojawia się natomiast taki, który zacznie obowiązywać od początku nowego roku, a dotyczy dodatkowego uprawnienia funkcjonariuszy, przyjętych pierwszy raz do służby przed 1 stycznia 2013 roku, a którzy w dniu zwolnienia ze służby legitymują się co najmniej 25-letnim stażem. - Wyżej wymienieni funkcjonariusze, począwszy od 1 stycznia 2025 roku, będą mieli prawo wyboru ustalenia swojej emerytury - przypominają przedstawiciele WER. - To jest: na dotychczasowych zasadach, określonych w rozdziale 1 ustawy zaopatrzeniowej albo na nowych zasadach, to jest identycznych jak dla funkcjonariuszy przyjętych do służby po raz pierwszy po 31 grudnia 2012 roku, określonych w rozdziale 1a ustawy zaopatrzeniowej.

Innymi słowy - funkcjonariusze przyjęci do służby przed 1 styczniem 2013 roku, zachowują prawo do emerytury na dotychczasowych zasadach, więc po 15 latach służby i to jest właśnie pierwszy wariant. Jeżeli jednak będą służyć minimum 25 lat, to będą mogli wybrać pomiędzy pierwszym a drugim wariantem. Funkcjonariusze przyjęci do służby od 1 stycznia 2013 roku, nie będą mieli możliwości wyboru, ponieważ dotyczy ich drugi wariant.

Funkcjonariusz, który wybierze opcję, jaką będzie uważał za korzystniejszą finansowo, będzie musiał złożyć stosowne oświadczenie o wyborze najpóźniej tego dnia, kiedy będzie składał wniosek o ustalenie prawa do zaopatrzenia emerytalnego.

Policjant, proszący o zachowanie anonimowości, mówi, że zapisy nie dla wszystkich są zrozumiałe. - Istnieją dwa warianty. Czytałem komentarze, że według wyliczeń na starych zasadach, czyli według jednej opcji, policjant po 25 latach służby dostawałby 66 procent uposażenia. Zgodnie z nowymi obliczeniami, tzn. z drugim wariantem, byłoby to niby 60 procent. To jeszcze bardziej zniechęci kandydatów do podjęcia pracy w naszych strukturach. Ważny jest także sposób naliczania emerytury. Uwzględniałby ostatnie uposażenie, czyli z miesiąca przed odejściem ze służby albo brałby pod uwagę przeciętne uposażenie z ostatnich 10 lat na służbie. Wiadomo, że teraz zarabiamy więcej niż dekadę temu, zatem uwzględnienie ostatniego uposażenia jest dla nas bardziej opłacalne. Jeszcze lepiej na tym wyjdą funkcjonariusze, którym przyznano dodatki tuż przed zakończeniem służby, tzn. na odchodne, a te dodatki również wliczają się do ustalenia wysokości emerytury.

Widać jednak „ale”.

- Niektórzy funkcjonariusze, po latach piastowania wysokich stanowisk, zostali zdegradowani niekoniecznie z własnej winy - kontynuuje nasz rozmówca. - Co za tym idzie, ich zarobki się obniżyły. To, zależnie od posady danego funkcjonariusza, było nawet mocno ponad 1000 złotych miesięcznie mniej. W takich przypadkach emerytura liczona akurat z 10 wskazanych lat może okazać się korzystniejsza niż ta oparta na podstawie jedynie ostatniego miesiąca.