Największa operacja w historii Wojska Polskiego
Od poniedziałku rusza operacja "Feniks", mająca na celu wsparcie odbudowy na terenach powodziowych - powiedział w TVN24 generał Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego. Dodał, że to największa tego typu operacja w historii Wojska Polskiego.
Gen. Kukuła wyjaśnił, że operacja będzie miała pięć linii wysiłku:
- Linia pierwsza - bezpieczeństwo - wojsko będzie dozorować wały przeciwpowodziowe, w związku z zagrożeniem przerwania. Kukuła wskazał, że wały są nasiąknięte wodą, i nawet po opadnięciu poziomu wody muszą być monitorowane.
- Linia druga - zdrowie - wojsko będzie organizować punkty wysuniętej pomocy medycznej, utrzymywać śmigłowce do ewakuacji medycznej, oraz udzielać wsparcia psychologicznego - wskazał też, że w szczególnych przypadkach wojsko będzie oferować pomoc w leczeniu stresu pourazowego.
- Linia trzecia - mobilność - bardzo ważna jest udrożnienie i odbudowa dróg oraz mostów w celu zapewnienia pomocy poszkodowanym przez powódź.
- Linia czwarta - logistyka - większość miejscowości ma skażoną wodę, oraz że brakuje żywności i energii elektrycznej - celem wojska będzie dostarczenie tych zasobów ludności.
- Piątą i ostatnią linią ma być szkolenie - po zapewnieniu pomocy ludziom, należy skupić się na podniesieniu kompetencji administracji lojalnej w zakresie zarządzania kryzysowego.
Fala kulminacyjna przejdzie przez Żagań
Sztab Generalny Wojska Polskiego poinformował w środę, że przygotowuje się na nadejście fali kulminacyjnej, która wkrótce przejdzie przez Żagań. SG WP wskazał, że służby są w pełnej gotowości, a wszystkie niezbędne działania zostały podjęte, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom.
Wszystkie działania podjęte w związku z powodzią odbywają się bez uszczerbku dla operacji Bezpieczne Podlasie, która ma na celu zabezpieczenie granicy z Białorusią - zapewnił szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Minister obrony poinformował, że w walkę ze skutkami powodzi zaangażowanych na ten moment jest 16 tysięcy żołnierzy, w weekend to będzie już ponad 20 tysięcy. Kosiniak-Kamysz dodał, że "48 cystern do transportu i dystrybucji wody pitnej jest wydzielonych przez siły zbrojne, więc są też do dyspozycji Wrocławia". - 4288 osób zostało ewakuowanych do tej pory przy użyciu wszystkich sił i środków wydzielonych przez wojsko, straż i policję - powiedział minister.
Zaangażowanie w "Feniks" nie przeszkadza operacji "Bezpieczne Podlasie"
Szef MON przypomniał, że w tym samym czasie na granicy z Białorusią trwa operacja "Bezpieczne Podlasie", bo napór na granicy jest nieprzerwanie obecny. Zapewnił, że wszystkie działania podjęte w związku z powodzią nie powodują żadnego uszczerbku dla operacji "Bezpieczne Podlasie".
Poinformował, że również wszystkie inne operacje związane z zabezpieczeniem przestrzeni powietrznej, z siłami wydzielonymi do ochrony infrastruktury krytycznej, innych działań Wojska Polskiego, jak również polskich kontyngentów wojskowych za granicą są realizowane bez zmiany planów.
Źródło:
Wiemy ile osób zginęło w powodzi
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?