Firmom będzie się opłacało zatrudniać żołnierzy WOT. MON przygotował projekt Ustawy o pomocy ich pracodawcom

Projekt Ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu wsparcia przedsiębiorców zatrudniających żołnierzy Obrony Terytorialnej (OT) lub żołnierzy Aktywnej Rezerwy (AR), został jednogłośnie przyjęty przez rząd. Tak się stało 24 września 2024 roku. Właściciele czy prezesi firm, którzy będą mieli terytorialsów w swoich firmach, na tej współpracy zyskają, bo skorzystają z preferencyjnych warunków. Tak wskazuje Ministerstwo Obrony Narodowej, które przygotowało ten projekt. Wspominał o nim podczas naszego wywiadu dowódca WOT gen. bryg. dr Krzysztof Stańczyk.

Przypominamy: jeżeli żołnierze WOT i rezerwiści dostają wezwanie do służby wojskowej przykładowo do udziału w akcjach pomocy powodzianom, pogorzelcom lub do prowadzonych na szeroką skalę działań antyterrorystycznych, nie mogą normalnie pracować. Pilne wezwanie do armii niekiedy burzy harmonogram pracy przedsiębiorstwa, ponieważ szefostwo musi nawet natychmiast znaleźć zastępstwo na stanowisko nieobecnego żołnierza. Zwolnić takiego mundurowego firma też nie może. Przepisy zakładają bowiem swoistą ochronkę - stosunek pracy z osobą powołaną do pełnienia terytorialnej służby wojskowej można rozwiązać jedynie za jej zgodą, chyba że umowa jest podpisana na okres próbny albo na czas określony - na nie dłużej niż rok.

Przedsiębiorca, który przyjmie do pracy żołnierzy Obrony Terytorialnej bądź tych z Aktywnej Rezerwy, skorzysta z ulgi podatkowej.

- Ulga podatkowa obowiązuje na każdego zatrudnionego żołnierza OT lub AR - wskazuje MON. - Jej wysokość zależy od okresu zatrudnienia żołnierza. Jeżeli ten pełni nieprzerwanie co najmniej przez rok służbę, to pracodawca może odliczyć 12 000 złotych od podstawy opodatkowania. Wysokość ulgi wzrasta z każdym rokiem nieprzerwanego pełnienia służby przez żołnierza, natomiast maksymalna ulga wynosi 24 000 zł, o ile staż służby wynosi minimum 5 lat.

To nie wszystko: firma, która stara się pozyskać nowe zlecenie w ramach udzielonego zamówienia publicznego i zaangażuje żołnierzy OT albo AR do wykonania tego zadania, będzie jednocześnie miała szansę skorzystać z lepszego potraktowania. Chodzi o nowe kryterium jakościowe. Będą mieli okazję skorzystać z niego zamawiający, a zatem ci, którzy mają wśród swojej kadry wspomnianych terytorialsów lub rezerwistów.

- Dotyczy to zamówień publicznych poniżej progu unijnego, czyli poniżej 25 680 260 zł w przypadku robót budowlanych i 663 105 zł w przypadku dostaw i usług. Wartość tego kryterium nie będzie niższa niż 10 procent - precyzuje resort obrony.

Dodatkowo MON wyznaczy jednostki organizacyjne jemu podległe i nadzorowane, które przy udzielaniu zamówień publicznych będą zobowiązane stosować wspomniane kryterium jakościowe.

Sprawa dotyczy ponadto odprawy, która należy się pracownikowi, jeżeli otrzymał on powołanie do terytorialnej służby wojskowej. Jej miejsce zajmie tzw. świadczenie początkowe, przekazywane przez jednostkę wojskową. Dzięki temu rozwiązaniu, pracodawcy nie będą musieli wypłacać odprawy, a następnie ubiegać się o jej refundację. Świadczenie początkowe będzie przysługiwać żołnierzowi, który ukończył szkolenie podstawowe. - Będzie ono wynosić w bieżącym roku 3 502,88 zł i zostanie zwolnione z podatku dochodowego od osób fizycznych – zapowiadają przedstawiciele ministerstwa.

Projekt zmiany przepisów trafił już do Komisji Finansów Publicznych. MON planuje, że Ustawa zostanie przyjęta przez rząd w ostatnim kwartale 2024 roku, lecz przepisy odnośnie ulgi podatkowej mają zacząć być stosowane w odniesieniu do dochodów uzyskiwanych od 2025 roku.