Pieniądze dla strażaka OSP
Inne reguły dla ochotników niż zawodowców
To, że strażacy zawodowi mają pensje, nie budzi wątpliwości. Są bowiem służbami zawodowymi, a skoro tak, to dostają wynagrodzenie za swoją pracę z budżetu państwa. Strażacy ochotnicy podlegają natomiast innym przepisom niż zawodowi. Ci z OSP funkcjonują na szczeblu lokalnym, a ich działania mają na celu zabezpieczenie tzw. podstawowego poziomu ochrony społeczeństwa. Oni jednak też dostają pieniądze za uczestnictwo w akcjach gaśniczych czy innych ratunkowych (chociażby udział poszkodowanym w wypadku samochodowym).
Pieniądze dla strażaka OSP
- Strażakowi ochotnikowi należy się wynagrodzenie, chociaż nie jest to standardowa pensja, ponieważ nie wykonuje on pracy w zwyczajnym trybie i w oparciu o spisaną umowę o pracę, umowę zlecenie lub o dzieło - mówi dh Łukasz Wiśniewski, naczelnik OSP w Solcu Kujawskim (powiat bydgoski). - To rada danej gminy czy miasta, na terenie którego działa OSP, ustala w formie uchwały wysokość ekwiwalentu pieniężnego, jaki będzie przysługiwał strażakom OSP, biorącym udział w akcjach, ale także w szkoleniach albo ćwiczeniach. Radni określają wysokość tej kwoty nie rzadziej niż raz na dwa lata. Wysokość ekwiwalentu pieniężnego może wynosić maksymalnie 1/175 przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego brutto, ogłoszonego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski”. Stawka nie zależy od wieku, wykształcenia, stażu pracy oraz doświadczenia strażaka ochotnika.
Stawka za udział w akcji - obowiązują widełki
Obowiązują swoiste widełki, dotyczące wysokości kwoty.
- Nie może ona przekroczyć 41,11 złotych na rękę, ale jednocześnie nie może być niższa niż 27,70 złotych - dalej wskazuje Wiśniewski. - To stawka nie za uczestnictwo w całej akcji, ale za godzinę udziału w akcji ratunkowej. To oznacza, że jeśli strażak ochotnik gasiłby pożar dokładnie trzy godziny i 10 minut, otrzymałby ekwiwalent za cztery godziny. Płaci się bowiem także za każdą rozpoczętą godzinę. Nie ma tutaj reguły, czy strażak pomaga gasić pożar raz w miesiącu, a akcja trwa godzinę, czy pięć razy w miesiącu uczestniczy w gaszeniu większych powierzchni, a każdy taki pożar udaje się zwalczyć dopiero po przykładowo sześciu godzinach.
Dojazd strażaka OSP na miejsce akcji
Znaczenie ma zaś to, w jaki sposób strażak ochotnik dotarł na miejsce pożaru bądź wypadku.
- Ekwiwalent pieniężny obowiązuje jedynie w przypadku strażaków, którzy na akcję przyjechali wozem strażackim, a więc najpierw, bez względu na porę dnia czy nocy, dotarli z domu we własnym zakresie do remizy, a potem tym wozem spod remizy pojechali na miejsce interwencji - wyjaśnia naczelnik OSP w Solcu Kujawskim. - Tym samym, gdyby, załóżmy, w wozie strażackim znajdowało się sześć miejsc, a strażak ochotnik dotarłby do remizy jako siódmy, to nie pojedzie już uczestniczyć w akcji. Gdyby z kolei swoim prywatnym samochodem pojechał gasić pożar, to nie będzie należał mu się wspomniany ekwiwalent.
Działalność statutowa OSP
W praktyce często zdarza się tak, że strażacy, zasilający szeregi ochotniczych straży pożarnych, z własnej woli rezygnują z przyjęcia ekwiwalentu. Wtedy te pieniądze są przeznaczone chociażby na potrzeby jednostki OSP, czyli np. na remont remizy albo działalność statutową, czyli młodzieżową drużynę pożarniczą albo orkiestrę dętą.
Dodatek dla emeryta w OSP
Nasz rozmówca kontynuuje: - Strażak OSP, który osiągnął wiek emerytalny, czyli 65 lat i co najmniej przez 25 lat brał udział w działaniach ratowniczo-gaśniczych, otrzymuje dodatek, zwany świadczeniem ratowniczym, wynoszącym obecnie 258 zł miesięcznie. Kobiety z OSP też mają ten dodatek, ale w ich przypadku wiek emerytalny wynosi 60 lat, a udział w działaniach ratowniczo-gaśniczych wynosi minimum 20 lat.
Jeżeli strażak ochotnik uczestniczy w akcji i zostaje poszkodowany, należy mu się odszkodowanie. Zgodnie bowiem z Ustawą z dnia 17 grudnia 2021 r. o ochotniczych strażach pożarnych, „strażakowi ratownikowi OSP, który uczestniczył w działaniu ratowniczym, akcji ratowniczej, szkoleniu lub ćwiczeniu i doznał uszczerbku na zdrowiu lub poniósł szkodę w mieniu, przysługuje jednorazowe odszkodowanie w razie doznania stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu albo renta z tytułu całkowitej lub częściowej niezdolności do pracy albo odszkodowanie z tytułu szkody w mieniu”.
Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?